Karmienie piersią jest uznawane za najlepszy sposób żywienia dzieci. Taki sposób postępowania zalecają towarzystwa naukowe i organizacje zdrowotne na całym świecie. Niedobór pokarmu i niedostateczny przyrost masy ciała dziecka należą do najczęstszych przyczyn przedwczesnego zakończenia karmienia. Autorzy sugerują, że karmienie piersią jest istotnym czynnikiem chroniącym przed otyłością i wysokim poziomem tkanki tłuszczowej u dzieci w wieku 9-11 lat [1]. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przeprowadziła badanie, którego wyniki opublikowano w 2019 roku. Zbadano zależność pomiędzy takimi czynnikami, jak karmienie piersią w Karmienie piersią chroni niemowlęta przed zakażeniem i śmiercią m.in. dzięki obecności IgA w ludzkim mleku. W mleku kobiet, które przebyły COVID-19, wykryto przeciwciała IgA skierowane przeciwko SARS-CoV-2, ale siła ich działania i trwałość nie zostały jeszcze dokładnie poznane, dlatego nie wiadomo, czy chronią one niemowlęta Vay Tiền Nhanh. Twoja ciąża. Przewodnik po 9 miesiącach >> ODBIERZ Ulewanie po ssaniu piersi albo nawet podczas karmienia piersią to częsta dziecięca przypadłość. Co robić, żeby ulewanie zdarzało się rzadziej? Wystarczą małe zmiany w technice karmienia piersią. Dziecięce ulewanie pokarmu zwykle mija z wiekiem, ale póki trwa, jest bardzo uciążliwe. Na szczęście można postarać się, by zdarzało się rzadziej. Co pomoże? 1. Prawidłowe przystawianie do piersi Jeżeli niemowlę uchwyci pierś za płytko, to będzie podczas ssania połykał powietrze, które po karmieniu może wypchnąć pokarm z brzuszka. Objawami zbyt płytkiego przystawienia jest np. odgłos cmokania albo ból piersi podczas ssania. 2. Częstsze karmienie Gdy karmisz częściej, niemowlę nie zjada na raz tak dużej porcji mleka. Do tego z piersi, która jest często opróżniana, mleko nie tryska. Dzięki temu pokarm płynie wolniej, a dziecko nie połyka nadmiaru powietrza. 3. Odbijanie powietrza podczas karmienia Po każdym karmieniu potrzymaj dziecko pionowo, aby połknięte powietrze mogło się wydostać na zewnątrz. Jeśli pokarm płynie z piersi szybko albo maluch je łapczywie, trzymaj go do odbicia kilka razy w czasie jednego posiłku. 4. Odpoczynek po karmieniu Po karmieniu ułóż dziecko tak, aby miało główkę na twoim ramieniu i ponoś je około 15 minut (nawet jeżeli wcześniej powietrze mu się odbije). Tuż po jedzeniu nie przewijaj go, nie kąp, nie unoś nóżek nad główkę. Uwaga! Podczas ulewania pokarm wolno wypływa z ust, wymioty zaś są gwałtowne i chlustające. Jeśli dziecko zwymiotowało przynajmniej 2 razy w ciągu doby, jedź z nim do lekarza. Konsultacja: Dr med. med. Magdalena Nehring-Gugulska, międzynarodowy konsultant laktacyjny, dyrektor centrum nauki o laktacji, Zakończenie karmienia piersią to trudny emocjonalnie czas zarówno dla mamy, jak i dla dziecka. Z tego względu zaleca się, by nie odstawiać dziecka gwałtownie, ale przeprowadzić to stopniowo. Warto sobie uświadomić, że rezygnacja z karmienia piersią powinna być procesem rozłożonym w czasie. To pozwala odnaleźć się dziecku i mamie do nowej sytuacji, a piersiom przygotować się do zmniejszonej produkcji mleka. Dzięki temu kobieta unika bólu i zastoju pokarmu, który może doprowadzić do zapalenia piersi. Czytaj też:Ból piersi: przyczyny, rodzaje, leczenie Ile czasu powinno trwać karmienie piersią? Nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie. Każda mama indywidualnie decyduje o tym, ile czasu karmi swoje niemowlę. Światowa Organizacja Zdrowia WHO zaleca jednak, by mleko mamy było wyłącznym pożywieniem dla dziecka przez pierwsze 6 miesięcy życia. Po tym czasie należy rozszerzać dietę, uzupełniając ją w inne składniki odżywcze, których potrzebuje maluch do prawidłowego rozwoju, żelazo czy białko. Nie oznacza to jednak, że WHO zaleca zrezygnować z karmienia piersią po 6 miesiącach. Rekomenduje podtrzymanie laktacji co najmniej do 2. roku życia dziecka. W tym czasie mleko wciąż spełnia swoje zadania: zawiera witaminy, przeciwciała, białko, tłuszcze. Wartości odżywcze mleka mamy W niektórych społeczeństwach (np. w Indiach) dziecko karmi się piersią do 3. czy nawet 4. roku życia. Z badań specjalistów wynika, że w przeszłości gatunek ludzki karmił swoje dzieci nawet do 6. roku życia. Obecnie tak długie karmienie nie jest dobrze widziane, choć medycznie zupełnie nie ma podstaw do takiej podstawy. W drugim roku laktacji pokarm kobiecy wciąż zawiera cenne składniki odżywcze oraz przeciwciała, które uodparniają dziecko przed szkodliwym działaniem wirusów i bakterii. Wciąż dostarcza aż 30 procent kalorii maluchowi i w ponad 40 procentach spełnia jego zapotrzebowanie na białko. Niektóre składniki dostarcza niemal w całości, np. witaminę B12 w 95 procentach! W tym czasie jednak w mleku zmniejsza się udział cynku i wapnia, dlatego istotne jest dostarczanie tych składników z innych źródeł. Czytaj też:Karmisz piersią? To może uchronić cię przed chorobami serca i cukrzycą Zalety długiego karmienia Długie karmienie piersią wzmacnia odporność dziecka. Dzieci, które są karmione dłużej niż rok rzadziej chorują, a jeśli zapadają na infekcje to przechodzą je łagodniej niż dzieci karmione mlekiem modyfikowanym lub wcześnie odstawione od piersi. Rzadziej także cierpią na choroby układu pokarmowego. Co ciekawe, z badań wynika, że dzieci długo karmione piersią łatwiej adaptują się w społeczeństwie, są spokojniejsze, rzadziej mają problemy z koncentracją. Długie karmienie pozytywnie wpływa też na rozwój motoryczny i poznawczy dziecka. Nie można też zapomnieć o tym, że karmienie piersią działa jak naturalny uspokajacz dla dziecka. Dzieci przy piersi wyciszają się, czują się bezpieczne, co przekłada się na ich zachowanie. Rzadziej zachowują się agresywnie, złoszczą się, płaczą. Kiedy odstawić dziecko od piersi? Nie ma górnej granicy karmienia piersią. Żaden specjalista nie odważy się też jej postawić, znając zalety i dobroczynne działanie pokarmu kobiecego na rozwój malucha. O zakończeniu karmienia powinna zdecydować mama – lub dziecko. Czasem mamy zwyczajnie muszą zakończyć karmienie piersią, bo kończy im się urlop macierzyński i wracają do pracy. Czasem są zmuszone przyjmować silne leki, których nie należy łączyć z karmieniem piersią. Jest wiele przyczyn, które mogą przyczynić się do podjęcia decyzji o zakończeniu laktacji, jednak zawsze decyduje o tym mama. Nie powinna ulegać presji społecznej lub sugestiom rodziny czy znajomych. A presja ta jest duża. Otoczenie potrafi dość dosadnie komentować decyzje mam. "Taki duży, a wciąż przy cycu!", "Ile będziesz go karmić, przestań niańczyć to dziecko" – to tylko niektóre z komentarzy, jakie często słyszą mamy karmiące. I choć są one przykre, nie powinny wpływać na podejmowanie decyzji o zakończeniu karmienia. Bo to mama wie najlepiej, co jest dobre dla jej dziecka. Samoodstawienie od piersi Niektóre dzieci samodzielnie odstawiają się od piersi. Najczęściej dzieje się tak wtedy, gdy są zaaferowane nowymi umiejętnościami: zaczynają jeść różne posiłki albo chodzić. Wtedy mogą same zdecydować o tym, że nie chcą już mleka mamy. I choć jest to sytuacja idealna, dla mamy może być trudna emocjonalnie. Czasem kobiety czują się wtedy odrzucone przez dziecko. Trzeba sobie dać czas na wyciszenie emocji i oswojenie się z nową sytuacją. Zamiast rozpaczać lepiej skupić się na tym, że dziecko spokojnie i płynnie przeszło przez proces odstawienia, a karmienie przecież i tak kiedyś musiałoby się skończyć. Mama powinna też pomyśleć o tym, że zapewniła dziecku wszystko, co najlepsze tak długo jak tylko mogła. Dała mu ogromny pakiet zdrowotny na przyszłość. Czytaj też:5 najczęstszych problemów zdrowotnych po porodzie. Młoda mamo, bądź ich świadoma

karmienie piersią dużych dzieci